piątek, 21 listopada 2014

Malkontent

Obywatel (Polska 2014) – reż. Jerzy Stuhr

Określenie polska komedia bardzo dobrze mi się kojarzy. Spora historia znakomitych pozycji, które się po prostu nie starzeją. Podobnie nazwisko Stuhr. Zdziwiłem się, jak zobaczyłem, że bohater Amatora, Kilera i oczywiście Seksmisji również reżyseruje. Niestety Pogoda na jutro mnie nie zachwyciła. Film, który zupełnie nie zapada w pamięć. Zbyt osobisty, by miał wpływ na większą grupę. Ale cóż ja mówię, przedstawiciel potransformacyjnego pokolenia, któremu najczęściej zarzuca się brak wiedzy o życiu z braku doświadczenia stania w kolejkach. W przypadku Obywatela Stuhr twierdzi, że film jest właśnie do mnie, żeby uzmysłowić mi jakie to były czasy. Co więc idealny odbiorca sądzi na temat filmu?

czwartek, 13 listopada 2014

Hołd udany, świat uratowany

Interstellar (Stany Zjednoczone 2014) - reż. Christopher Nolan

Bardzo rzadko postrzegam film premierowy przez pryzmat reżysera. Staram się kierować emocjami przekazanymi w zwiastunie, wielkimi obietnicami autora, ogólnie płynąć z powszechną ekscytacją. Nie inaczej w przypadku Interstellara. Kupiło mnie hasło "hołd dla Odysei Kubricka". I choć mój wrodzony sceptycyzm mnie nie opuszczał, to już wiedziałem, że na pewno obejrzę to w kinie. Ciekawość wygrała z rozsądkiem i przeczytałem naprzód kilka recenzji, które nie zachęcały do obejrzenia. Film płytki, za długi, naiwny i przeciętny - twierdziły. Pseudonaukowe dywagacje były zarzutem numer jeden, ale powtarzały się opinie, że niepotrzebnie wmieszano religię, zmarnowano potencjał i tym samym pieniądze i czas widza. Daleki jestem od polemiki z autorami tych recenzji, ale wytłumaczę pokrótce dlaczego źle oceniono film.

Na zdj. od lewej: genialna Mackenzie Foy i Matthew McConaughey.

piątek, 7 listopada 2014

Podsumowanie miesiąca: październik 2014

Witam wszystkich na oficjalnym otwarciu nowego działu w blogu. Czerwona wstęga już przecięta. Zapraszamy na skromny poczęstunek w postaci ciasta drożdżowego ze śliwkami, którego napiekła pani Dorotka oraz kawę Inkę. Dla dzieci przewidziane są ciekawe gry i zabawy. Zapraszamy wszystkich do udziału w loterii, w której nagrodą główną jest rower marki MTB Rajder Gold Edition ufundowany przez Zakład Mleczarski "Wojtuś". Brawa dla sponsora, panie Władziu, zapraszamy do nas na scenę, gorące oklaski, dla pana Władzia.

Ale na serio. Czas wypluć kija. Co miesiąc zestawienie miesięczne w postaci minirecenzji z działu Filmoteka. Filmy, które doczekały się pełnych tekstów oczywiście podlinkowane.


La Strada (Włochy 1954) - reż. Fedrico Fellini, na zdj. Giulietta Masina.

czwartek, 6 listopada 2014

Końska dawka patosu

Furia (Stany Zjednoczone 2014) - reż. David Ayer

Byłem, doświadczyłem, ubawiłem się, popłakałem. David Ayer dał mi to wszystko. Czegóż innego się jednak spodziewać po filmie targetowanym na KAŻDEGO. Jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego, mawia mój dziadek i jest w tym dużo racji. Nie znajdziemy tu wybitnego dzieła artystycznego. Ale świetną, dwugodzinną rozrywkę owszem. Uwielbiam filmy wojenne, to podobno typowo męski gatunek. A temat drugiej wojny interesuje mnie szczególnie (i wojny w Wietnamie, czyli w sumie ok. 99% tematyki filmów wojennych). Z sali kinowej wychodziłem zadowolony, ale żadna amerykańska produkcja nie wyjdzie ode mnie bez słowa krytyki.